Legenda o wilku (IV miejsce w konkursie na legendę)

               Dawno temu istniała pewna osada. Żyjący tam ludzie wiedli spokojne życie. Ich wódz nazywał się Prob. Prob miał żonę, która nazywała się Obka.

                  Pewnego dnia do osady zawitał czarnoksiężnik. Prob i Obka zaprosili czarodzieja do swojej chaty. W podzięce czarnoksiężnik sprawił, że Obka urodzi dziecko. Minęło kilka miesięcy. Kobieta  urodziła syna. Chłopiec miał na imię Boszcz. Ojciec uczył Boszcza wszystkiego, co uznał za stosowne. Chłopiec miał dziesięć lat i wtedy okazało się, że Boszcz jest pól wilkiem, a pól człowiekiem. Rodzice chłopca bardzo się zdziwili i szybko postanowili odnaleźć czarodzieja. Szukali go kilka tygodni, lecz bezskutecznie. W czasie poszukiwań Boszcz przebywał z wilkami. Uczył się tego, co uważał za przydatne w swoim życiu. Rodzice chłopca nie poddawali się. Nadal szukali złego czarnoksiężnika. Minęło kolejnych kilka tygodni. Małżeństwo przeszukiwało każdą osadę. Pewnego dnia zmęczeni Prob i Obka usiedli przy drzewie niedaleko swojej osady. Nagle  jakby zapadli się pod ziemię. Wylądowali w jakimś labiryncie. Długo błądzili ścieżkami. W tym czasie wszyscy z osady wraz z synem i wilkami szukali Proba i Obki. Zwierzęta zaczęły coś wyczuwać. Boszcz w swojej ludzkiej postaci stanął pod drzewem, pod którym zginęli jego rodzice. Stał tam kilka minut, aż zapadł się też pod ziemię. Tam przemienił się w wilka i za pomocą swojego doskonałego węchu odnalazł swoich rodziców. Po kilku godzinach rodzina wyszła z tunelu. Znalazła się w jakimś pomieszczeniu. Było tam dużo różnych butelek z dziwnymi napisami. Jedno ich zdziwiło. Nikogo tam nie było. Prob, Obka i Boszcz rozglądali się we wszystkie strony, przeszukali każdy zakamarek, ale ani śladu złego czarodzieja. Po krótkiej nardzie postanowili sami odnaleźć antidotum na odczarowanie ich syna. Rodzice szukali i szukali odpowiedniej butelki, tymczasem ich syn siedział bardzo zmartwiony. Prob podszedł do niego i spytał się syna, o co chodzi.  Boszcz wszystko wytłumaczył ojcu. Po krótkim czasie znowu nastąpiła narada. Wywnioskowali z niej, że ich syn będzie się przemieniał w wilka tylko czasami. Wszystko było już ustalone. Pozostał tylko jeden problem, jak wydostać się z wnętrza ziemi. Boszcz przemienił się w wilka, wykopał przejście i uwolnił swoją rodzinę, lecz wszyscy dowiedzieli się, że on jest wilkiem.

               Wszyscy zaakceptowali Boszcza, który ratował osadę gdy była taka potrzeba. Na cześć bohatera osada została nazwana imionami Prob i Boszcz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *