Witam!
Chciałbym dziś wszystkim pokazać, że wiersze nie muszą być podniosłe, wzniosłe i nudne, tylko zabawne, ciekawe i fajne. Oto jeden z wierszy, który sam napisałem. Myślę, że się wam spodoba.
Siedzi kura na grzędzie,zaraz jajko nieść będzie. Przyszła Lisica wielmożna, zjadła barana z rożna. Podszedł Byczek z zagrody, wsadził Lisicę do kłody. Kłoda się potoczyła, Lisica z niej wyskoczyła. 21 maja, Kurczaczek wykluł się z jaja. Uciekł Kurczaczek łasicy, co przyszła na prośbę Lisicy. Biedny Kurczaczek na osiołka wskoczył, potem na krówkę i z krówki zeskoczył. Nagle Lisica zza krzaków wyskoczyła, małego Kurczaczka strasznie przestraszyła. Kurczaczka goniła po całym wielkim świecie, a on wyrósł na Koguta. Wiecie!? I Kogut dziobnął Lisicę razy dwa i z zagrody tak Byczka woła: -Kukuryku, kukuryku, pomóż, pomóż, proszę Byku! Byczek zbił Lisicę straszliwie i razem z Kurczaczkiem żyli długo i szczęśliwie.
Bardzo fajny wierszyk lubie to ! 😀 ; p
Dzienks!